Każda presja wywołuje opór -czy istnieją „niejadki” ?

przez Anna Kossakowska

Szacowany czas czytania tego postu to 5 minut

Dorośli stosując różne strategie w żywieniu dzieci (namawianie, przekupywanie, nagradzanie itd.), mogą przyczyniać się do wywołania presji w zakresie spożywania pokarmów przez dzieci. Z kolei każda presja wzbudza opór. Co więcej, różne formy nacisku stosowane podczas karmienia dziecka mogą automatycznie skutkować odmową spożywania posiłków. Wówczas może powstać błędne przekonanie rodzica, wyrażane stwierdzeniem – „Moje dziecko jest niejadkiem”.

Jedzenie to naturalna potrzeba fizjologiczna, jak siku, kupa czy spanie.

Żadne komentarze, oklaski za zjedzony posiłek, lecące samolociki czy inne tego typu środki dopingujące w żywieniu dzieci nie są potrzebne. Każdy z nas jest wyposażony przez naturę w wewnętrzny mechanizm, który podpowiada nam, ile jedzenia potrzebujemy. Ingerując, chcąc, żeby dziecko jadło tyle, ile dorośli życzyliby sobie, może to spowodować, że dziecko nie będzie w stanie regulować swoich potrzeb samodzielnie.

Etykieta „niejadka”

Etykieta „niejadka” może być samospełniającą się przepowiednią. Dziecko słysząc, że jest „niejadkiem” nie ma możliwości spojrzenia na siebie w inny sposób. Dzieci nie mają doświadczeń życiowych na miarę dorosłych, co nie znaczy, że nie mogą kierować się własnymi odczuciami, płynącymi z wnętrza ciała.

Paradoksalnie trudności z nakarmieniem dziecka nie zawsze rozpoczynają się od problemów samego dziecka. W dużej mierze mogą mieć związek ze stylem sprawowania opieki rodzicielskiej2

Szczególnie matki angażują się emocjonalnie w proces odżywiania swoich dzieci. Rodzicielki nierzadko żyją w poczuciu winy, że nie potrafią nakarmić dziecka czy że dziecko nie chce jeść. Nierzadko doprowadzają do nadmiernej koncentracji uwagi nad zjedzeniem posiłku, a im wyższe stosowanie kontroli, tym mniejsza umiejętność samoregulacji dziecka.

Co więcej, panuje przekonanie społeczno-kulturowe, że dzieci należy do jedzenia zmuszać czy zabawiać je podczas jedzenia. Taka praktyka utrudnia naturalną potrzebę decydowania dziecka o swoim ciele. W konsekwencji dzieci mogą jeść wyłącznie określone produkty czy też główne posiłki zastępować przekąskami. Bronią się przed próbowaniem nowych potraw.

Złota zasada żywienia dzieci

Dzieci są odpowiedzialne za to, co zjedzą i w jakiej ilości, z kolei dorośli decydują, co podadzą dziecku do zjedzenia.

Najmłodsi jedzą prosto, intuicyjnie, naturalnie. Tylko dzieci potrafią zjeść pół cukierka czy zjeść samo jajko w formie posiłku. Póki nie usłyszą komunikatów: „masz zjeść wszystko”, „nie będzie nagrody, jak nie zjesz obiadu” (takie komunikaty budują jedynie napięcie podczas spożywania posiłków, nieprzyjemne skojarzenia z jedzeniem) system regulujący uczucie głodu i sytości dzieci działa poprawnie.

Rodzice zmieniają podejście jako pierwsi

Rolą dorosłych jest stworzenie środowiska, które rozwija kompetencje żywieniowe dzieci. Dzieci potrzebują czuć się ważne, a przede wszystkim mieć poczucie kontroli nad spożywanym jedzeniem.

Sposób karmienia i dbania o odżywienie dziecka w bezpośredni sposób jest wpisany w styl sprawowania opieki rodzicielskiej, co stanowi również integralny element stylu życia osób dorosłych1

Nierzadko opiekunowie używają jedzenia jako metody wychowawczej, co zwiększenia trudności w karmieniu dzieci i zaburza naturalną samoregulację dziecka. Przykłady:

❌ „jak możesz nie zjeść zupy, tyle dzieci nie ma co jeść”

= wzbudzanie poczucie winy,

❌ „jak nie zjesz, to nie pójdziemy na plac zabaw”

=szantażowanie,

❌ „grzeczne dzieci zjadają wszystko”

=zawstydzanie,

To używanie jedzenia w celach, do jakich nie jest przeznaczone. Jedzenie to nie nagroda. Pokarm służy do zaspokojenia głodu.

Z uwagi na to, że pociechy obserwują reakcje na spożywanie pokarmów rodziców, ważny jest sposób przygotowania potraw, postawa dorosłych, jak dbają o własne ciało i zdrowie, jakie komunikaty dotyczące jedzenia wypowiadają przy stole. Rodzice, jeżeli chcą naprawić relację z jedzeniem u dzieci, jako pierwsi modelują swoją postawę, sposób odżywiania, zachowania związane ze spożywaniem posiłków. Przykład idzie z góry!

Co może pomóc?

Spożywanie wspólnych posiłków wzmacnia chęć poznawania nowych smaków, dzieci uczą się zachowania przy stole;

Wspólne przygotowanie posiłków, dzieci kochają spędzać czas z dorosłymi;

✅ Pozwolenie dzieciom na jedzenie we własnym tempie zwiększa przyjemność z jedzenia;

Angażowanie dzieci w robienie zakupów, dzieci pragną się rozwijać, poznawać nowe rzeczy same z siebie;

Samodzielność podczas spożywania posiłków- nalewanie zupy chochlą, nakładanie posiłku, wielokrotna ekspozycja produktów spożywczych;

Pozwolenie na zabawę podczas jedzenia, która dostarcza sensorycznych informacji
o produkcie; dzieci poznają swoje ciała na własnym przykładzie;

Czytanie książeczek o jedzeniu, wspólne zabawy w sklep/stragan;

Świadomość, że nauka jedzenia to nie tylko zjedzeniezobaczenie, powąchanie, dotknięcie, usłyszenie, chrupanie, posmakowanie, sadzenie, podlewanie, dzieci mogą wąchać i smakować własnoręcznie wyhodowane warzywa.

Czego unikać ?

❌ rozpraszaczy uwagi- wszystkie formy zabawy przy jedzeniu nie uczą świadomego jedzenia, dzieci nie zwracają uwagi na sygnały płynące z ciała; wykonujemy jedną czynność w danym momencie;

❌ przekąsek- w dużej ilości mogą zaburzyć spożycie odżywczego obiadu, dzieci mogą być już najedzone;

❌ rozmów o zdrowym odżywianiu, które wzbudzają poczucie winy u dzieci (dzieci nie rozumieją, dlaczego im się chce dość niezdrowej czekolady);

❌ przekupywania dzieci jedzeniem- nie sprawi, że dziecko pokocha jeść;

❌ zmuszania do jedzenia- niszczy relację rodzic-dziecko (dzieci nie rozumieją, dlaczego najbliższe osoby wywołują poczucie dyskomfortu; nierzadko dzieci zmuszane do połknięcia jedzenia dzieci reagują odruchem wymiotnym);

❌ pasywnego karmienie, które zniechęca dzieci do próbowania nowych smaków, co sprawia, że zanika naturalna potrzeba zainteresowania jedzeniem u dzieci;

❌ negatywnych komentarzy na komunikaty typu „ohyda, nie będę tego jadł”- to normalne, że dzieci po prostu nie lubią niektórych potraw.


Piśmiennictwo

1Winnicka E. Trudności w stosowaniu zaleceń na przykładzie problemów z karmieniem dziecka, 2018, T. 15, 849-859

2Kerzner B, Milano K, MacLean WC. A practical approach to classifying and managing feeding difficulties. Pediatrics 2015;135:344-353.

Jańczyk W. Leczenie otyłości u dzieci, 2010, Standardy medyczne/pediatria n 2010 n T. 7 n 41–42

Rössner S. Competitive eaters. Obes Rev. 2017 Feb;18(2):279-280. doi: 10.1111/obr.12494. PMID: 28067021.

Taylor CM, Emmett PM. Picky eating in children: causes and consequences. Proc Nutr Soc. 2019 May;78(2):161-169. doi: 10.1017/S0029665118002586. Epub 2018 Nov 5. PMID: 30392488; PMCID: PMC6398579.

Taylor CM, Wernimont SM, Northstone K, Emmett PM. Picky/fussy eating in children: Review of definitions, assessment, prevalence and dietary intakes. Appetite. 2015 Dec;95:349-59. doi: 10.1016/j.appet.2015.07.026. Epub 2015 Jul 29. PMID: 26232139.

Samuel TM, Musa-Veloso K, Ho M, Venditti C, Shahkhalili-Dulloo Y. A Narrative Review of Childhood Picky Eating and Its Relationship to Food Intakes, Nutritional Status, and Growth. Nutrients. 2018 Dec 15;10(12):1992. doi: 10.3390/nu10121992. PMID: 30558328; PMCID: PMC6316224.

You may also like

Leave a Comment